Te kompozycje są malarską projekcją dylematów ontologicznych, z jakimi borykał się autor. Kim jest człowiek wobec Wszechświata, czym jest istota ludzka wobec tajemnicy niezgłębionych przestrzeni? Tutaj dziwne poczwarki, przypominające to części zbroi, to fragmenty aktu, skontrastowane są w niezwykle efektowny sposób z ciemnym, wszechogarniającym tłem, budząc kosmiczny niepokój, sugerując poszukiwanie równoległego, ukrytego bytu.
Ten cykl obrazów abstrakcyjnych, często inspirowanych niepozornymi przedmiotami codziennego użytku, jest oparty na mistrzowskim operowaniu wysublimowaną gamą brązów i złamanych bieli, ukazuje wirtuozerskie operowanie fakturą - pełną pęknięć, szczelin, zadrapań i otworów - oraz subtelną gamą kolorystyczną. Za pomocą tych środków artysta buduje tajemnicze, pełne niedopowiedzeń przestrzenie, otwierające rozlegle pole dla wyobraźni i interpretacji.
Poszukiwanie osobowości modela podbudowane doskonałym warsztatem malarskim i często mistrzowską kompozycją i potraktowaniem materii/zagadnienia malarskiego.
W tych śmiałych wizerunkach kompozytorów zmaterializowały się pasje życia i ambicje artysty, poszukującego sposobu wyrażenia muzyki poprzez kolor i formę. Oddał w nich hołd mistrzom, których utwory towarzyszyły mu przez długie lata pracy twórczej.
Ta seria zrodzona z fascynacji cyrkiem, sztuką z pogranicza prawdy i złudy, odsłania credo artystyczne Zdzisława Pabisiaka. Akrobaci, woltyżerki, klauni wbudowani w abstrakcyjne płaszczyzny tła, zawieszeni w czasie, samotni i wyizolowani, złapani w pułapkę tajemniczej przestrzeni, w której raz po raz pojawiają się emblematy urzekające walorami dekoracyjnymi, a jednocześnie pełne symbolicznych znaczeń. Sceny cyrkowe to kompozycje o szczególnym ładunku emocjonalnym.
Płynność linii, syntetyczność wypowiedzi, ciekawe operowanie fakturą, szerokie pociągnięcia pędzla, zadrapania oraz nawiązanie do abstraktów poprzez tło - często płaskie i odrealnione - nadają aktom Pabisiaka szczególną aurę.
Zdzisław Pabisiak był utalentowanym kopistą. Robiąc kopie poznawał tajniki warsztatowe i filozofię artystyczną starych mistrzów poczynając od średniowiecznych i renesansowych malowideł religijnych i portretów z Muzeum Szołajskich, poprzez sławy Renesansu włoskiego (Leonardo da Vinci I Rafael), mistrzów chiaro-scuro (Caravaggio), gigantyczne dzieła iluzjonistów, bogactwo koloru i formy Rubensa czy subtelne wysmakowanie Rembrandta.
Był tez wielkim miłośnikiem artystów polskich i z oddaniem kopiował Rodakowskiego, Brandta, Matejkę, Gotlieba, Axentowicza, czy malujących na zlecenie polskich magnatów Baciarellego i Canaletta.
Większość wczesnych kompozycji abstrakcyjnych Zdzisława Pabisiaka charakteryzuje się intensywnym, soczystym kolorem i rytmicznie skomponowaną formą, choć i w późniejszych latach artysta powracał do podobnych rozwiązań nurtujących go zagadnień malarskich. Tutaj kształty są zbudowane z intensywnych, grubo nałożonych z tuby kolorów, kontrastujących ze sobą wzajemnie i nierzadko przywodzących na myśl koncerty jazzowe, czy też zgiełkliwe ludowe festyny.